Leasingowe abc dla księgowych i nie tylko

Po co mi ten leasing?

Czy zastanawialiście się Państwo nad tym, czemu korzystacie z leasingu? Pytanie wydaje się wręcz prowokacyjne, gdyż pokutujące obiegowe tezy są proste i jednoznaczne. Według nich leasing cechują następujące korzyści:

  1. Jest łatwiej dostępny niż kredyt z uwagi na prostsze procedury
  2. Jest tańszy niż kredyt
  3. Nie wymaga zabezpieczeń, a w każdym razie są one niższe niż w bankach
  4. Wymaga niższego wkładu własnego (niższe opłaty początkowe)
  5. Jest skuteczną tarczą podatkową

Spróbujmy zobiektywizować te poszczególne kryteria i odpowiedzieć na pytanie kiedy leasing powinien być instrumentem pierwszego wyboru przy finansowaniu inwestycji, a kiedy jedynie narzędziem uzupełniającym. Bo jak zawsze w życiu, gdy coś jest do wszystkiego, to może okazać się do niczego.

Łatwiejsza dostępność

To niestety trochę mit, a nie rzeczywistość. Oczywiście procedury przyznania kredytu inwestycyjnego mogą zniechęcić każdego potencjalnego klienta, ale czy leasing to zawsze łatwa droga do decyzji? Proszę zwrócić uwagę na fakt, że wszyscy czołowi gracze leasingowi działają w ramach bankowych grup kapitałowych, a służby ryzyka banków mają olbrzymi apetyt na ujednolicenie procedur ze swoimi spółkami córkami. Stąd coraz bardziej rozbudowane procedury leasingowe, rosnące wymagania dokumentowe i dłuższy czas oceny i oczekiwania na decyzje. Wniosek jest więc prosty. W przypadku większej inwestycji i mniej typowych przedmiotów, albo już, albo „za chwilę” nie będzie różnic między postępowaniem banków i ich firm leasingowych.
W zasadzie jeśli kierujecie się Państwo tym kryterium, to jest ono prawdziwe jedynie w przypadku najbardziej typowych przedmiotów leasingu, a w szczególności procedur uproszczonych, które faktycznie pozwalają stać się np. użytkownikiem pojazdu w ciągu jednego dnia od złożenia wniosku.

Leasing tańszy niż kredyt

To zwykle mit, ale czasem może być prawdziwy. Każda firma leasingowa korzysta z zewnętrznego finansowania, więc leasing z reguły jest droższy niż kredyt, bo o ile dla banków kosztem pozyskania środków jest (mówiąc w pewnym uproszczeniu) WIBOR, o tyle dla firmy leasingowej WIBOR + marża banku, który ją finansuje. Jak się na to nałoży oczywistą marżę firmy leasingowej, koszt powinien być wyższy niż w ofercie kredytowej. Ale…
„Z reguły” nie oznacza „zawsze”. Powyższa zależność ma miejsce w dużych transakcjach, dla strategicznych klientów banków, którzy mają dużą siłę przekonywania. W takiej sytuacji faktycznie kredyt powinien być tańszy i o ile nie ma innych uwarunkowań, powinien być instrumentem finansowania. Inwestycji zamiast leasingu
Mały podmiot może lepiej rozgrywać firmy leasingowe, z którymi nic go nie łączy, niż swój bank, w którym ma konto i brak mu takiej elastyczności w wyborze finansującego. Dość często więc faktycznie leasing może być tańszy niż kredyt, gdyż banki swoje oferty kredytowe biorą często „z sufitu”, a firmy leasingowe zabiegając o klienta schodzą do niskich poziomów cenowych. Jak wiadomo, dla klienta nie ma nic lepszego niż konkurencja.

Brak zabezpieczeń

Fakt, banki chyba mają na tym punkcie jakiś kompleks. Żądanie wielokrotnie wyższych zabezpieczeń niż kwota kredytu jest normą. Ale zasada ta dotyczy również firm leasingowych w przypadku nietypowych przedmiotów leasingu. I na to należy uważać. Negocjowanie zmiany zabezpieczeń post factum jest zadaniem trudnym, a często niewykonalnym. Obowiązuje podstawowe kryterium decyzyjne: „jesteśmy zabezpieczeni i dlaczego mamy z tego rezygnować?”. To może sparaliżować np. działania restrukturyzacyjne, czy poszukiwanie finansowania na kolejne projekty inwestycyjne.
A pamiętajcie, że „wyzwolenie” się z umowy leasingu jest o wiele trudniejsze niż spłata kredytu (szczegóły w dalszej części).
Kryterium to jest z pewnością prawdziwe w typowych przedmiotach leasingu. W mniej typowych, należy uważać z oferowaniem zabezpieczeń i jest to jeden z bardziej istotnych punktów umowy.

Niższy wkład własny w inwestycję

Ta zależność kredytu i leasingu jest z reguły prawdziwa. Oczywiście są i tu wyjątki, ale co do zasady firmy leasingowe mogą oferować niższe opłaty wstępne niż oczekiwane przez banki udziały własne w finansowanej inwestycji. Należy jednak uważać na niestety dość typową sytuację, jaką jest ograniczanie ryzyka przez żądanie zwiększenia opłaty wstępnej, niezależnie od tego czy klient jest w stanie ją wpłacić. Często może to być początkiem problemów, bo firmy często wyciągają środki z obrotu, a później mają kłopoty z płynnością bieżącą. Bądźcie bardzo rozważni w tej kwestii.

Skuteczna tarcza podatkowa

I tu dochodzimy do sedna przewag leasingu nad kredytem. Nie ma lepszego instrumentu do uzyskania optymalizacji podatkowej. Tylko leasing daje pełną elastyczność w dostosowaniu kosztów podatkowych do uzyskiwanych przychodów. Szczególnie jest to istotne w sytuacji silnej sezonowości, kiedy w okresach wysokich przychodów raty mogą być wielokrotnie wyższe niż w pozostałym okresie. Podobną rolę mogą również odgrywać wysokie opłaty wstępne (już chyba ostatecznie uznane przez Urzędy Skarbowe za jednorazowy koszt podatkowy) czy dowolnie wysokie raty miesięczne w sytuacji przewidywanych jednorazowych wysokich przychodów podatkowych.
Czy jednak przy stratach podatkowych powinno się korzystać z leasingu? To zależy od innych czynników, które będą rozważane przy podejmowaniu takiej decyzji. To kryterium, rozważane jako jedyne, byłoby wówczas fałszywe, a co najmniej niepełne.

Można więc stwierdzić, że potoczne oceny nie zawsze odpowiadają prawdzie. Nic nie jest do końca tak proste jak sądzimy, a podejmowanie decyzji nie powinno podlegać modzie, czy obiegowym opiniom, a wynikać ze świadomej analizy, ewentualnie popartej opinią ekspertów. W kwestii wyboru źródła finansowania inwestycji również możecie liczyć na nasze wsparcie.

O czym jeszcze nie można zapomnieć wybierając między leasingiem i kredytem?

  1. Leasing jest niezastąpionym narzędziem w przypadku gdy chcemy okresowo wymieniać posiadane środki trwałe. Uwalnia nas to od konieczności ich systematycznego zagospodarowywania, znajdowania kupców na używany sprzęt, itp. Szczególnie dobre efekty uzyskuje się włączając w taki obieg dostawców, którzy posiadają swoją sieć sprzedaży, a będąc zainteresowanymi w systematycznej sprzedaży nowych produktów, chętnie uwolnią nas od sprzedaży używanych.
  2. Korzystanie z wyższych rabatów wynegocjowanych z dostawcami. Jest to zwłaszcza istotne w sytuacji zakupu pojedynczych pojazdów. Mamy wówczas nikłe szanse aby przebić posiadane przez firmy leasingowe opusty cenowe, które negocjują duże pakiety dostaw i posiadają z tego tytułu ceny znacząco niższe niż możliwe do uzyskania u dealerów.
  3. Możliwość uzyskania niższych stawek ubezpieczeniowych w ramach umów generalnych zawieranych przez firmy leasingowe z ubezpieczycielami (zwłaszcza w dużych miastach, lub przy wysokiej własnej szkodowości lub braku zniżek).
  4. Możliwość uzyskania efektu zobowiązania pozabilansowego. Wprawdzie jest to trudne i czasem kwestionowane przez audytorów, ale przy dobrej woli finansującego i odpowiednim skonstruowaniu umowy leasingu można pokusić się o wykazanie, że taka umowa nie ma charakteru umowy leasingu finansowego i nie musi być w związku z tym wykazywana w bilansie. Pozwala to poprawić wskaźniki bilansowe, od czego może zależeć np. siła negocjacji z innymi firmami czy bankami.
  5. Outsourcing części czynności administracyjnych (rejestracja, ubezpieczenie, obsługa szkód itp.). Oczywiście należy za to zapłacić, więc jest to motyw dyskusyjny, ale jeśli zależy Wam na czasie, to też może to być czynnik przemawiający za leasingiem.
  6. Łatwiejsze księgowanie leasingu przez firmy działające na uproszczonej księgowości (brak ewidencji środków trwałych, pilnowania odpisów amortyzacyjnych itp.).

Czytaj też: Czy leasing jest panaceum na problem finansowania potrzeb inwestycyjnych?

Jarosław Melon

Kliknij i skomentuj

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

MGW_logo_300

MGW Corporate Consulting Group Sp. z o.o.

budynek Oxford Tower
ul. Chałubińskiego 8
00-613 Warszawa, 38 piętro

tel.: +48 22 292 81 11 | fax: +48 22 292 81 10

Dane rejestrowe:

MGW Corporate Consulting Group Sp. z o.o.
Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego

Kapitał zakładowy: 151.018 PLN (wpłacony w całości)

KRS: 0000338181, REGON: 142028801, NIP: 5272612470

Copyright © 2016 | Leasing Monitor | MGW CCG Sp. z o.o. | Website: Studio 2000

To Top

Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce... Więcej Informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close